Dokończenie pierwszej kolejki rundy wiosennej ekstraklasy. W pierwotnym terminie mecz nie odbył się z powodu warunków pogodowych i stanu murawy. W swoim pierwszym meczu Jagiellonia grała w Pucharze Polski z Lechią i zremisowała 0:0, taki sam wynik był w lidze z GKSem Bełchatów. Oba mecze grane były na wyjeździe. Jaga szczególnie silna jest u siebie, gdzie nie przegrała ani nawet nie zremisowała jesienią ani jednego meczu. Przegrywały tam Wisła czy Lech. Cała nadzieja w Frankowskim, który strzelił na Słonecznej 7 z 8 bramek. Do tego dochodzą świetni w ofensywie Kupisz, Burkhardt, Seratlić. Lewą obronę załatał reprezentant Czarnogóry, Luka Pejović. Śląsk natomiast zremisował z ostatnią Cracovią i to u siebie 0:0, mimo niewykorzystanych wielu szans. Zajmują 11 miejsce z 21 pktami. Jaga ma ich 33. Piłkarze z Wrocławia wygrywali na wyjeździe tylko 2 razy, z najsłabszą Cracovią 3:2 i z GKSem Bełchaów 1:0. Myśle, że Jagiellonia kadrowo jest silniejsza niż Śląsk, grają w swojej twierdzy. Jaga chce zdobyć mistrza i u siebie musi wygrywać. Probierz napewno zespół ustawi ofensywnie, więc typuje zwycięstwo lidera.