Jagiellonia podejmuje Termalicę. Mimo, że dla Jagi jest to mecz o pietruszkę, zaś dla Termaliki o przetrwanie w ekstraklasie, stawiam jednak na Jagę. Gospodarze z jednego powodu nie odpuszczą tego meczu. W spotkaniu w Niecieczy przegrali 0-2, wówczas jedną z bramek Niecieczanie strzelili z naruszeniem zasad Fair play. Jeden z zawodników Niecieczy doznał kontuzji, drugi postanowił więc wybić piłkę na aut, ale futbolówka przypadkowo trafiła do trzeciego z Niecieczan - Kędziory, a ten wykorzystując dezorientację obrońców Jagi przeprowadził bramkową akcję. Była to kuriozalna sytuacja. Probierz już po tamtym spotkaniu powiedział coś w tym rodzaju: jeszcze zobaczymy, kto na tym lepiej wyjdzie. Nie jest to dokładny cytat, ale taki był sens. I dzisiaj Probierz wystawi najmocniejszą jedenastkę. W dodatku ma do dyspozycji wszystkich najważniejszych zawodników. Termalica zaś bez doświadczonego Jareckiego i Michała Markowskiego. Poza tym jest to ostatni mecz Jagiellonii w sezonie przed własną publicznością, choćby z tego powodu gospodarze dzisiaj nie odpuszczą. Oczywiście walcząca o utrzymanie Termalica może sprawić tu niespodziankę, ale biorąc pod uwagę to, że gospodarze zagrają tu na pewno dobrze zmotywowani, kursy na ich wygraną moim zdaniem są bardzo atrakcyjne.