Ciekawy wieczór czeka nas również w Turynie gdzie Juventus podejmuje Borussie Dortmund. Mimo że sytuacja oby drużyn na krajowych boiskach jest zupełnie inna, Juventus jest zdecydowanym liderem Serie a 7 punktami przewagi a Borussia po 3 zwycięstwach z rzędu odbiła się od dna i awansowała na 12 miejsce to i tak ciężko wskazać faworyta tej potyczki. Za zespołem Starej Damy na pewno przemawia atut własnego boiska,lecz bolączką może okazać się zbyt rzadka możliwość rywalizacji na najwyższym poziomie ponieważ Juventus w swojej lidze oprócz Napoli czy Romy nie ma za bardzo wymagających przeciwników a poziom w lidze włoskiej od kilku sezonów nie jest już tak wysoki. O ile w Bundeslidze Borussia w tym sezonie głównie zawodziła swoich kibiców, to nie mogli oni mieć zastrzeżeń do postawy zespołu w Lidze Mistrzów. Teraz mają także powody do tego, aby wierzyć w awans swojej drużyny do najlepszej ósemki w Europie. W składzie gospodarzy we wtorkowym meczu nie zobaczymy kontuzjowanego Kwadwo Asamoah. Z tego samego powodu w zespole Borussii zabraknie Kevina Grosskreutza. Piłkarze Kloppa pokazali już że potrafią w meczach o najwyższą stawke gra na bardzo wysokim poziomie i nawet w meczach wyjazdowych prowadzić gre. Myslę że to spodkanie będzie bardzo wyrównane nie padnie w nim wiele bramek. Typuje wynik 1-1.