Kayseri to przedostatnia ekipa ligi a Beskitas lider ligi i to po mimo faktu, że mają jeszcze ten (dzisiejszy mecz do rozegrania). Ekipy z dwóch różnych biegunów tabeli i wynik powinien być oczywiste, ale to jest futbol i tutaj prawie wszystko jest możliwe. Tym bardziej, że gospodarze w tym sezonie bardzo dużo remisują, a przegrali tylko 2 mecze, w tym ze słynną Galatą. Gospodarze są jedynym zespołem w lidze, który jeszcze nie wygrał spotkania, ciężko będzie im to zrobić dziś, gdyż Beskitas jest na fali wznoszącej. Wszyscy z wielkich w tej kolejce już grali i jest okazja do powiększenia do czterech oczek przewagi nad głównymi rywalami. Zespół gości jest prowadzony przez S.Bilica (bardzo dobra praca z Chorwacją, gdzie wielki pech sprawił, że nie znaleźli się w 1/2 ME w 2008). Jego drużyna imponuje w defensywie i na wyjeździe w 3 meczach nie stracili ani jednego gola. Co więcej nie stracili go też w ostatni czwartek, gdzie bardzo pewnie i dość szybko strzelili 4 gole Partizanowi. Nawet wielki Arsenal w dwumeczu strzelił tylko 1 gola zespołowi S. Bilicia. Goście mają aż 10 punktów więcej, a w tamtym sezonie wygrali pewnie oba mecze, w każdym strzelając min po 3 bramki (w sumie 7). Powinni wygrać i dziś, od czwartku było trochę czasu na regenerację, do tego wynik dość szybko w Belgadzie był rozstrz. więc piłkarze nie musieli grać na maksa w drugiej połowie. Beskitas wygrał 4 z 6 meczów w tym sezonie.