Korona Kielce zagra u siebie z beniaminkiem z Niecieczy na zakończenie 14 kolejki polskiej Ekstraklasy. Podopieczni Marcina Brosza to drużyna specyficzna, która radzi sobie bardzo dobrze na wyjeździe, a przeciętnie u siebie. Ich dwa ostatnie spotkania to skromne zwycięstwa po 1-0 w Gliwicach i Wrocławiu. Jednak gdy mierzyli się w Kielcach z Podbeskidziem Bielsko-Biała zaledwie bezbramkowo zremisowali, a w meczu z Górnikiem Łęczna przegrali 0-2. Jak więc widać Korona u siebie i na wyjeździe to dwie różne drużyny, a wynika to z tego, że kielczanie mają problemy z prowadzeniem ataku pozycyjnego, do którego są zmuszani, grając w roli gospodarza. Podobnie może się układać dzisiejsze spotkanie. Rywal Korony w swoich meczach głównie broni dostępu do własnej bramki, dlatego mecze Słoników często kończą się remisami. Na 5 ostatnich spotkań aż 4 były rezultatami remisowymi. Gdyby w ostatnim meczu, Termalica nie straciła bramki z Lechią w 90 minucie, to ten mecz także zakończyłby się podziałem punktów. Poniedziałkowe starcie zapewne będzie bardzo wyrównane, żadna ze stron nie będzie próbowała grać otwartej piłki, już sam fakt, że w 7 ostatnich meczach Korony i 5 Termaliki padały co najwyżej 2 gole (a i tak najczęściej jedna bramka albo 0), mówi o tym, że obie drużyny przede wszystkim bronią dostępu do własnej bramki, nie próbując za wszelką cenę zdobyć gola. Zanosi się więc na bezbarwny mecz, w którym nie zostanie wyłoniony zwycięzca. Stąd typ na remis.