Kielczanie w obecnych rozgrywkach mają sporo pecha. Mimo że ich boiskowa postawa wygląda całkiem nieźle, wciąż brakuje im punktów oraz szczęścia. Korona na pewno dobrze przygotowana jest fizycznie do nowego sezonu co widać w każdym spotkaniu. Niestety klub ma problem w ataku oraz w defensywie. 9 straconych goli: tylko Zabrzanie, Cracovia i Piast mają gorszy bilans od Kielczan. W ataku również nie wygląda to dobrze bowiem siedem strzelonych goli jest słabym wynikiem jak na tak dobrą grę gospodarzy. Termalica to obecnie mój pierwszy kandydat do spadku po tych sześciu kolejkach. Więcej dla tego klubu zrobili poprzedni trenerzy niż trener Rumak. Goście prezentują się poniżej oczekiwań. Mariusz Rumak mógł być zadowolony ze swoich podopiecznych tylko raz, gdy jego zespół wygrał z Legią Warszawa. Na dodatek ten zespół spisuje się mizernie w ataku czego dowodem są tylko cztery strzelone bramki. Dziś w Kielcach spisuje ich na kolejną porażkę, bowiem gospodarze na dzień dzisiejszy grają ładny i przyjemny dla oka futbol. Gdy do tego dołożą jeszcze skuteczność, której tak brakuje to Korona zacznie w końcu wygrywać i piąć się w górę tabeli. Co do braków w składach, to Kielczanie bez Dejmka i Abalo (kontuzje). Wracają za to Jacek Kiełb, Gardawski i Elia Soriano. "Słonie" w dalszym ciągu bez trójki Smuczyńskiego, Gergel oraz, Przemysława Szarek (wrócili do treningów, ale nie są gotowi do gry)