Generalnie mecz tylko z jednym, pewnym faworytem, ale jednak ja liczę na dużą ilość bramek, czyli + 2,5 gola. Gospodarze, Lechia Gdańsk aktualny lider rozgrywek po 16 kolejkach tylko 3 razy przegrywali a ich bilans bramkowy to 25:19. Średnia bramek nie jest imponująca, bo zaledwie 1,5 zdobywanej i nieco ponad 1 tracona. Patrząc jednak na rolę gospodarza to już wygląda to lepiej, po 8 meczach, tylko raz przegrali a zwycięstw było aż 6, przy bilansie bramkowym 17:11, czyli średnia zdobywanych już 2 gole. W każdym meczu rozgrywanym na własnym stadionie, drużyna z Gdańska strzelała minimum 1 bramkę swoim rywalom. Sądzę jednak, iż aby mogli cieszyć się dzisiaj ze zwycięstwa będą musieli strzelić tych bramek przynajmniej 2, gdyż goście 1 gola im na pewno strzelą. Goście, Górnik Łęczna, ostatnia drużyna tabeli jedzie na pożarcie, ale.. Niewątpliwie należy zwrócić uwagę, iż w rundzie jesiennej drużyny te rozegrały bardzo ciekawe i emocjonujące spotkanie w Łęcznej, gdzie Lechia wygrała 2:1, ale grając praktycznie cały mecz z jednym zawodnikiem więcej - od 7 minut, czerwona kartka. Drużyna z Łęcznej nie poddaje się a strzelać gole potrafią i co ciekawe lepiej grają na wyjazdach. Średnia ich bramek z meczów wyjazdowych, których było 7, mają bilans 7:12. Dodatkowo w 5 ostatnich meczach wyjazdowych - 4 ligowe i 1 pucharowy, strzelali zawsze minimum 1 bramkę a w ich ostatnich 4 meczach padały minimum 3 bramki. Bolączką tej drużyny są faule i częste osłabienia czerwonymi kartkami w meczach - już 6 takich kartek w meczach ligowych i pucharowych oraz z serią w dwóch ostatnich meczach.