Jeden z meczów 20 kolejki ekstraklasy. Temat Lechii w tym sezonie był już poruszany wielokrotnie i z reguły skupiał się na dużym rozczarowaniu z występu tej drużyny w obecnym sezonie oraz jej występach „w kratkę”. Wygląda jednak na to, że gdańszczanie osiągnęli w końcu poziom jakiego po nich oczekiwano i jaki prezentowali w poprzednich sezonach. Od listopada wygrali pewnie 3 mecze ligowe dodając do tego remis i porażkę, ale punkty tracili tylko na wyjazdach i z mocnymi rywalami. Efektem lepszej dyspozycji Lechii jest 10 miejsce w tabeli z 24 punktami, ale zespoły z przodu są tak blisko siebie, że utrzymując wysoką formę, lechiści mogą jeszcze nieźle namieszać. Pogoń natomiast konsekwentnie dołuje i nie wygrała oficjalnego meczu od sierpnia! Nawet w weekend prowadząc z Zagłębiem 3:1 nie potrafiła dowieźć zwycięstwa co musi być dodatkowo mocno dołujące. Zespół ze Szczecina oczywiście zamyka tabelę z 11 punktami i traci już 7 oczek do kolejnej ekipy. Moim zdaniem Lechia jest dużo większym faworytem niż wskazują na to kursy.