Analiza: Myślałem, myślałem i wymyśliłem na kogo postawić w tym mecyu. W ostatnim spotkaniu rundy jesiennej na miejscowa Lechia podejmie chorzowski Ruch. Chyba jeszcze cóś awansem zostanie rozegrane ale nie pamietam. Tak jak w poprzednich spotkaniach, tak tutaj liczę na przełamanie. Lechia to drużyna z potencjałem co pokazały poprzednie sezony w których skład wcale tak bardzo od obecnego się nie różnił. Nikt nie wie w czym więc przyczyna tak słabej, tegorocznej dyspozycji? Po cichu liczę,że ekipa z pomorza przełamie tą swoją tragiczną passe. Efekt nowej miotły działa ponoć przez pierwsze dwa trzy mecze. Powiem tak: gra Lechii już meczu z Legią była zgoła odmienna od tej dotychczas. Wynik nie do końca odzwierciedlał to co działo się na boisku. Liczę więc, że kibice w Gdańsku wreszcie zobaczą zwycięstwo swoich podopiecznych. Rywal trudny, ale bez przesady. Zawsze wygrywał nie będzie. Gra po kursie 2,7 myślę, że warta świeczki.