W poprzednim meczu, choć Lechii dośc szybko udało się zdobyć gola kontaktowego w drugiej połowie to jednak do przerwy straciła jeszcze jedną bramkę i przegrała ze Śląskiem 3:1. Była to pierwsza porażka drużyny Piotra Stokowca w grupie spadkowej kończąca serię trzech spotkań bez porażki. Lechia ma nad Bruk-Betem pięć punktów przewagi i ewentualna wygrana mogłaby już niemal zapewnić zespołowi utrzymanie. Ja jednak sądzę, że w tym meczu wygrają goście, a w meczu padnie więcej niż 2 gole. W Lechi są następujące absencje, za kontuzjowanego Wawrzyniaka zagrał Filip Mladenovic. Natmiast u goście W z pewnością nie zagra ukarany czerwoną kartką w meczu z Cracovią Roman Gergel. To już drugi po Martinie Mikovicu gracz, który ostatnio zobaczył czerwoną kartkę. Drużyna Jacka Zielińskiego traci do bezpiecznego miejsca aż pięć punktów i spotkanie z Lechią jest dla nich właściwie meczem ostatniej szansy. Przy wygraniu tego meczu, Termalica będzie miała realne szanse na utrzymanie się w lidze, natomiast Lechii widmo spadku zajrzy szeroko w oczy.