Biorąc pod uwagę aspiracje Białej Gwiazdy do mistrzostwa, obecna sytuacja woła o pomstę do nieba. Wisła ma 26 punktów i jest 10. w 16-zespołowej tabeli Ekstraklasy. Dwa punkty więcej ma Lechia, która jest siódma. Z kolei lokata zapewniająca grę w LE przypada obecnie trzeciemu Górnikowi, który ma 34 punkty i już rozegraną 20. kolejkę. Przechodząc do liczb, bilans dom-wyjazd to 3-2-4, 15:15 vs 3-3-4, 10:15. W pierwszym spotkaniu tego sezonu Wisła wygrała u siebie 1:0, natomiast przed rokiem drużyny podzieliły się punktami - W krakowie było 0:1 dla Lechii, a w Gdańsku 0:2 dla Wisły. Lechia ostatnio słabo zaprezentowała się w potyczce 2:0 z Piastem, a wcześniej ledwo wygrała u siebie z 3:2 z Koroną. Wisła z kolei wydaje się wracać na dobre tory. Wygrała ostatnio 2:0 z Pogonią, 2:4 z Jagą, 1:2 z Polonią Warszawa czy zremisowała bezbramkowo u siebie z Podbeskidziem oraz wygrała 2:0 z Jagą. Ciekawą rzecz zdradziły statystyki, mianowicie Wisła ma olbrzymie problemy z odrabianiem. Myślę, że będący w dobrej dyspozycji Traore coś ustrzeli, a zakończy się na bramkowym remisie. GL!