Dzisiaj w Poznaniu odbędzie się rewanżowe spotkanie półfinału Pucharu Polski, a zmierzą się w nim drużyny Lecha Poznań i Błękitni Stargardu Szczecińskiego. W pierwszym meczu drużyna "Kolejorza" sensacyjnie przegrała z półamatorami z 2 ligi 1-3. Nie wyobrażam sobie jednak, by w finale Legia nie zagrała przeciwko Lechowi. Niestety kurs na Poznaniaków jest zbyt niski, więc zdecydowałem się zagrać na "over 2,5". Dzisiejsi gospodarze, którzy ośmieszyli się przed całą piłkarską Polską, będą musieli to spotkanie zdecydowanie wygrać, nie pozostawiając cienia wątpliwości, że pierwszy mecz to tylko "wypadek przy pracy", polegający na zlekceważeniu przeciwnika po tym, jak pierwsi zdobyli bramkę. Poza tym zagrali wówczas w bardzo okrojonym składzie, co jednak powinno dać wiele do myślenia działaczom z Poznania odnośnie zatrudnionych w klubie "zawodowcom drugiego garnituru" i ich wysokim kontraktom. Na dzisiejsze spotkanie trener Skorża za wyjątkiem Sadaeva, który w pierwszym meczu dostał czerwoną kartkę oraz kontuzjowanego Jevtica wystawił podstawowy skład, zatem do meczu podszedł bardzo poważnie i tym razem nie lekceważy rywala. Natomiast piłkarzom Błękitnych za wyjątkiem kibiców Lecha z pewnością będzie kibicowała cała Polska. Nie wydaje mi się jednak, aby byli w stanie przeciwstawić się dzisiaj Lechowi. Co prawda mają niezłą zaliczkę z pierwszego starcia, ale na tak zdeterminowanego "Kolejorza" to będzie zdecydowanie za mało. W poprzedniej rundzie pucharu ograli na wyjeździe Cracovię 2-0, więc z pewnością stać ich na niespodziankę, ale "Pasy" to nie Lech. Spodziewam się dzisiaj bardzo ciekawego, otwartego spotkania, z dużą ilością bramek, ale uważam, że będą one wpadały tylko do siatki gości i sprawa awansu zostanie rozstrzygnięta bez żadnych końcowych emocji.