Mecz otwierający 4tą kolejkę ekstraklasy. Wygląda na to, że Lech w tym sezonie będzie chciał powalczyć o najwyższe cele, bo na początku sezonu spisuje się bardzo dobrze. Do tej pory punkty stracił tylko remisując na wyjeździe z mistrzem (co i tak jest dobrym osiągnięciem, bo Piast w tym roku gra u siebie wybornie), a następne 2 mecze już wygrał. Dzięki takiej postawie poznaniacy znajdują się na czele ligowej tabeli. Patrząc na liczby Śląska można odnieść podobne wrażenie, bo wrocławianie również do tej pory zanotowali 2 zwycięstwa i remis. Mają oczywiście tyle samo punktów co Lech, ale przez dużo słabszy bilans bramek, zajmują 3cią pozycję w tabeli. Moim zdaniem poziom prezentowany przez śląsk jest jednak sporo niższy. Widziałem jego ostatni mecz z Legią, która jest bez formy i z europucharami na głowie i mimo to zanotował tylko bezbramkowy remis będąc drużyną wyraźnie słabszą. Myślę, że rozpędzony i grający u siebie Lech zgarnie w tym meczu komplet oczek.