W dzisiejszy wieczór czeka nas bardzo ciekawe spotkanie w ramach III rundy eliminacji do Champions League pomiędzy zespołami Legii Warszawa a Celticu Glasgow. Faworytem dwumeczu wydają się być piłkarze mistrza Szkocji, ale Legia wcale nie stoi na straconej pozycji. Zespół z Warszawy po bardzo słabym początku sezonu wraca powoli na właściwe tory i zaczyna prezentować się coraz lepiej. Ostatnie 2 spotkania w wykonaniu podopiecznych Heninga Berga były już całkiem niezłe, ale obawiam się, że na Celtic może być to zdecydowanie jeszcze za mało. Warszawianie muszą wznieść się na wyżyny i dzisiaj zagrać na 120% by wypracować sobie zaliczkę przed meczem rewanżowym. Zespół Celticu w ostatnich latach regularnie zdobywa mistrzostwo kraju i jedynym polem rywalizacji dla drużyny ze Szkocji są rozgrywki w europejskich pucharach. W poprzednim sezonie piłkarze z Glasgow nie pokazali się z najlepszej strony w fazie grupowej Champions League i kibice liczą, że drużyna awansuje i powalczy w tym roku o coś więcej. Dla gości odpadnięcie w tej fazie rozgrywek będzie katastrofą, która oznaczać będzie wielkie straty finansowe dla klubu. Przed środowym spotkaniem największym znakiem zapytania w zespole Legii była dyspozycja Dusana Kuciaka, który w ostatnim ligowym meczu nabawił się kontuzji. Okazuje się jednak, że będzie on do dyspozycji trenera i zagra od pierwszej minuty. Faworytem są goście, ale uważam że jeśli legioniści zagrają dobrze to stać ich na wygraną w tym meczu. Najwięcej drużynie gospodarzy powinni dać Miroslav Radović i Ondrej Duda, na których w Warszawie bardzo liczą. Typuję skromne zwycięstwo Laegii Warszawa.