Hitem 12-ej kolejki polskiej Ekstraklasy będzie starcie przy Łazienkowskiego gdzie Legia Warszawa przed własną publicznością będzie podejmować Cracovie. Będzie to spotkanie dwóch najlepszych ofensywy w lidze, ale także zespołów które mają wiele problemów w defensywie z czołowej piątki w której się znajdują są pod tym względem najgorszymi zespołami. Legia od samego początku sezonu nie wyglądała dobrze, zachowywano jednak spokój i był okres w którym wydawało się że wszystko wraca do normy – seria zwycięstw w bardzo dobry stylu. To był jednak chwilowy przebłysk i znowu zaczęło się źle. Po dwóch remisach w lidze z Górnikiem 2:2 i Termalicą 1:1, oraz porażce w Lidze Europejskiej z Napoli 0:2 za współpracę podziękowano Bergowi a jego miejsce zajął Rosjanin Czerczesow. Moim zdaniem dobra zmiana i dobry wybór ale jak to będzie wyglądało to zweryfikuje boisko. Na pewno intensywność treningów, dyscyplina się zmieni będzie znacznie ciężej ale to moim zdaniem wyjdzie Legii tylko na dobre. Jakiej Legii można dziś oczekiwać - moim zdaniem od pierwszych minut ruszą do ataku, z wysokim agresywnym pressingiem. Jakością w ataku raczej tutaj nie ma co się martwic Nikolic swojej formy raczej nie stracił, druga linia z Trickovski, Guilherme, Kucharczyk też powinna dać radę. Będzie to intensywny mecz w wykonaniu Legii bo takiej gry będzie oczekiwał Rosjanin w każdym starciu. Jeśli dziś będą jakieś problemy to w defensywie która od początku jest problemem Legii a przy wysokim pressingu i agresywnej grze przynajmniej w pierwszych spotkaniach pod wodza nowego trenera mogą się momentami pogubić, tym bardziej z takimi rywalem jak Cracovia. Goście od początku sezonu grają równo stąd zasłużone wysokie miejsce na ten moment, dla mnie zespół z Krakowa jest tym zespołem w których na brak nudy nie można narzekać a wynika to z otwarte gry tego zespołu. Ostatnie pięć spotkań to uwaga!! 12 bramek zdobytych przy 11 straconych – to mówi wszystko o ich grze i jakości poszczególnych formacji. Personalnie najbardziej wyróżnia się dwójka Kapustka, Centnarski - którzy nie boją się brać odpowiedzialności za kreowanie gry. Drugie zdanie początku analizy jest też idealnym podsumowaniem tego typu.