W hicie 24. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, Legia Warszawa przed własną publicznością podejmować będzie krakowską Wisłę. Zdecydowanym faworytem do zwycięstwa są podopieczni Henninga Berga, ale wiślacy pod wodzą nowego trenera będą chcieli za wszelką cenę przełamać fatalną passę. Piłkarze Wisły fatalnie rozpoczęli rundę wiosenną. W czterech dotychczasowych spotkaniach zdobyli zaledwie punkt i w efekcie spadli na szóste miejsce w tabeli. Z klubem pożegnał się Franciszek Smuda, a jego miejsce zajął bardzo dobrze znany pod Wawelem Kazimierz Moskal. Legia po ostatnich 2 zwycięstwach umocniła się na prowadzeniu w tabeli. Aktualnie drużyna prowadzona przez Henninga Berga ma 5 punktów przewagi nad drugim Lechem Poznań i 7 nad Jagiellonią Białystok. Po odpadnięciu w europejskich pucharów, mistrzowie Polski mogą skupić się na rozgrywkach ligowych. W niedzielnym meczu z Wisłą, Legia powinna wystąpić w najmocniejszym zestawieniu. Takiego komfortu nie ma Kazimierz Moskal, który w swoim pierwszym spotkaniu po powrocie na trenerską ławkę Wisły, nie będzie mógł skorzystać z usług kapitana drużyny Arkadiusza Głowackiego, który musi pauzować za żółte kartki. Na boisku zabraknie również zawieszonego Macieja Sadloka, a także nie będącego jeszcze w pełni sił Ostoji Stjepanovicia. Można spodziewać się że Wojskowi od początku meczu przejmą inicjatywę i będą prowadzić gre a szansą Wisły w tym pojedynku będą na pewno szybkie kontry dlatego spodziewam się dziś wielu bramek z obu stron. Wyniki spotkań w ekstraklasie często są nieprzewidywalne dlatego moim typem na dziś jest over 3,5 bramki. Ostatnie mecze obu drużyn pokazują że taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny...