W 21 kolejce belgijskiej Jupiler League outsider Lierse zmierzy się z liderem, Club Brugge. Faworytem są tu oczywiście goście, którzy nie powinni mieć takich problemów jak w poprzednich sezonach, gdy zremisowali w Lierse 1:1 w poprzednim sezonie i przegrali 2:3 sezon wcześniej. Lierse ma tylko 14 punktów i zamyka ligową tabelę, tracąc do bezpiecznej strefy już 6 oczek. Do tego nie wygrali w lidze już od 10 spotkań gromadząc w tym czasie tylko 2 punkty. W poprzedniej kolejce rozgromiła ich 6':0 drużyna Charleroi. Wcześniej zremisowali 3:3 z Westerlo, przegrali 1:2 z Oostende i zremisowali 1:1 z Lokeren. Lierse 10 z 14 punktów zdobyła na własnym terenie, widać więc gdzie piłkarze będą szukać szansy na utrzymanie. W takich meczach jak przeciwko Club Brugge będzie bardzo ciężko choćby o remis. Club ma 41 punktów na koncie i jest zdecydowanym liderem, wyprzedzając o 4 punkty Anderlecht. Do tego wygrało 3 ostatnie spotkania,4:1 z Genk, 3:1 ze Standardem w Liege i 2:1 z Weregem, więc były to wiktorie nad czołówką ligi belgijskiej. Do tego po wygranej w Lidze Europy nad HJK Heksinki zajęli oni pierwsze miejsce w grupie i pewnie awansowali do 1/16 finału. Do tego w 5 ostatnich ligowych wyjazdach zaliczyli 3 zwycięstwa, i 2 remisy (w tym 2:2 z Anderlechtem). Moim zdaniem nie ma tu wątpliwości, że Brugge nie powinna mieć większych problemów z pokonaniem Lierse. Każdy inny wynik będzie tu dużym zaskoczeniem.