Spotkanie aktualnych mistrzow z wicemistrzami zapowiada się szlagierowo. Choć oba zespoly nie zachwycają na początku sezonu (marsylia 3 remisy, lille zwycięstwo, remis, porażka) to nie można przejść obok tego meczu obojętnie. Wystarczy cofnac się kilka tygodni do tylu i przypomnieć starcie tych ekip w meczu o superpuchar Francji. Mecz niesamowity. Lille w 80 minucie prowadzilo jeszcze 3-1, a przegrało… 4-5. Jeśli dziś będzie choć połowa z tych emocji to i tak zapowiada się swietny mecz. Ostatnie mecze miedzy zespołami obfitują w spora liczbe bramek. Na podstawie formy ciężko wskazać faworyta. Kadry obu zespołów sa na zbliżonym poziomie i nawet dzisiejsze osłabienia (gospodarze zagrają bez kontuzjowanych Tulio De Melo i Davida Rozehnala, natomiast w kadrze gości zabrakło leczących urazy Stephane M'Bia i Morgana Amalfitano oraz zawieszonego Nicolasa N'Koulou) nie daje nikomu zadnej przewagi. W zeszłym sezonie zarówno lille jak i marsylia wywozily komplety punktów z boiska rywala. Dziś uważam, ze mecz zakończy się zwycięstwem gości. Marsylia musi się przełamac. Na razie notuje passe 7 kolejnych ligowych remisow. Dziś przeciwnik wyjątkowo trudny, bo to wkoncu mistrz. Jednak forma gospodarzy co najmniej srednia wiec widze spora szanse dla gości. Z lille odszedł Gervinho, emerson i rami, którzy byli ważnymi ogniwami zespołu , głośno o swoim odejściu mówi zeszłoroczny król strzelców Sow . i choć pozyskano poyeta i pedrettiego to jednak tamci zawodnicy byli piłkarzami bardziej pasującymi do ofensywnego stylu gry. Marsylia ma natomiast dość stabilny skład od kilku lat, pozyskano m.in. Diarre z Bordeaux czy N'Koulou z Monaco. Moim zdaniem w tym roku nie daje większych szans Lille na obrone tytułu. Uważam natomiast Marsylie jako głównego faworyta do końcowego triumfu. Dziś oba zespoły zweryfikują swoje ligowe cele. Uważam, ze marsylia, która jako jedyna w zeszłym roku wywiozła stad komplet punktów, powtorzy tamten wynik i dzięki zwycięstwu dołączą do ligowej czołówki