To spotkanie zasluguje na szczegolna uwage,1/32 Pucharu Angli ale jednoczesnie derby Liverpoolu.Jakby nie spojrzec w roli faworyta widzimy Liverpool,gra u siebie,w zmaganiach Premiership niekwestionowany lider,prawdopodobnie a raczej napewno zdobedzie to trofeum,ma za soba dluga serie wygranych pojedynkow,zdecydowana przewaga w bezposrednich konfrontacjach z Evertonem,inaczej mowiac nic dodac nic ujac.A jednak ja nie jestem tak do konca przekonany o jego zwyciestwie,malo tego upatruje niespodzianki,ktora napewno bedzie zwyciestwo Evertonu.Dlaczego? Nie znajduje co do tego potwierdzenia w statystykach ale mam takie przeczucie,mozna wiec to potraktowac jako czysty strzal.Jest to tylko sport,mecz pucharowy,derby i niejednokrotnie mielismy juz n tej plaszczyznie niespodzianki.Ponadto,Everton po slabym poczatku sezonu gra coraz lpiej a Liverpoolovi moze tak bardzo nie zalezec na Pucharze Angli,wygra przeciez lige.Ale czy te argumenty znajda swe odzwierciedlenie na boisku podczas tego spotkania??? Niebawem sie przekonamy.