Oprocz hitu w Manchesterze zapowiada nam sie kolejne ciekawe starcie w lidze angielskiej. Bardzo slabo radzacy sobie w tym sezonie Liverpool podejmuje jedna z rewelacji poprzednich rozgrywek druzyne Southamptonu. Goscie ostatnie mecze naprawde na bardzo wysokim poziomie - w ostatnich 5 spotkaniach, wliczajac mecz pucharowy, wbili rywalom az 16 bramek. Wygrali miedzy innymi z dobrze spisujaca sie w tym sezonie Swansea czy z mistrzem Anglii Chelsea, strzelajac im na wyjezdzie 3 bramki. Widac, ze wracaja do dyspozycji z poprzedniego sezonu, graja coraz lepiej i napewno licza na gre w pucharach w tym roku. Jednak tak samo sytuacja wyglada z Liverpoolem. Jak wszyscy wiedza nowym trenerem tej druzyny zostal Jurgen Klopp, jeden z najlepszych w swoim fachu. Napewno musialo podzialac to na gospodarzy mobilizujaco, widac to bylo w dwoch ostatnich spotkaniach, ktorych to jednak nie wygrali. Dysponuja o wiele lepszym skladem od dzisiejszych rywali, wiec z takim trenerem nadszedl czas na pierwsze zwyciestwo, szczegolnie ze graja przed wlasna publicznoscia. Potrzebuja punktow jak tlenu, wiec beda grali o zwyciestwo w kazdym kolejnym spotkaniu i smiem twierdzic, ze dopna swego czyli znajda sie w czolowce tabeli pod koniec sezonu.