Rewanżowe spotkanie 1/2 finału ligi europejskiej. Pierwsze spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem Villarreal 1:0 dzięki bramce zdobytej w ostatniej minucie spotkania. Sam mecz był bardzo wyrównany, ale w lepszej sytuacji przed rewanżem są goście. Oglądając grę Villarreal można odnieść wrażenie, że gra w podobny sposób do Atletico. Nie dominuj w meczu, gra skutecznie w defensywie, nie pozwala na wiele rywalom, ale potrafi też użądlić. Widać też, że goście są w formie co potwierdzili w weekend wygrywając 2:0 z mocną Valencią na wyjeździe. Warto zauważyć, że w poprzednich rundach ligi europejskiej, Villarreal grając z Napoli i Leverkusen (zespoły bardzo zbliżone potencjałem do LFC) też wygrywał skromnie u siebie, a w rewanżach dowoził remis. Dla Liverpoolu jest to ekstremalnie ważne spotkanie, bo tylko wygrywając całą ligę europejską, będą mogli zagrać w przyszłym sezonie ligi mistrzów. W poprzednich rundach też lepiej wyglądał u siebie pokonując m.in. Manchester United, czy ostatnio bardzo szczęśliwie Borussie. W ostatniej kolejce też zagrał w mocno okrojonym składzie, by najlepsi zawodnicy mogli odpocząć przed tym meczem. Dla bukmacherów zdecydowanym faworytem jest LFC, ale patrząc na powyższe moim zdaniem wcale nie jest to takie oczywiste i kurs na remis wygląda bardzo zachęcająco.