W 31. kolejce piłkarskiej Primera Division walcząca o prawo gry w europejskich pucharach Malaga przed własną publicznością podejmie drużynę o odmiennych celach. Dzisiejszym rywalem będzie bowiem walcząca o utrzymanie Osasuna. Dziś faworytem tego meczu wydaje się być ekipa gospodarzy, która to musi teraz skupić się na krajowych rozgrywkach, dlatego że nie grają już na innych frontach. W środku tygodnia zostali wyeliminowani przez mistrza Niemiec - Borussię Dortmund, po dramatycznej końcówce przegrali 2:3. Nie ma co przypominać tego meczu z racji iż każdy szanujący się kibic piłki nożnej tę historię zapewne zna. Skupmy się na dzisiejszym meczu. Co prawda ostatnie ligowe spotkanie piłkarze Malagi przegrali z Sociedad, ale usprawiedliwia ich fakt, że trener oszczędzał siły czołowych graczy na starcie z BVB. Wcześniej pokonali na wyjeździe Valladolid 1:3. Osasuna z kolei nie zachwyca. Zaledwie trzy oczka na piętnaście możliwych w ostatnich pięciu spotkaniach nie zachęcają do bicia braw tej drużynie. W tym roku przed własną publicznością Malaga przegrała tylko dwa razy (w tym raz przeciwko Barcelonie 1:3). Na własnym stadionie są naprawdę silni. Zwycięstwa w ligowych rozgrywkach z takimi drużynami jak Real Madryt, Atletic Bilbao to na pewno nie przypadek. A w europejskich pucharach z kolei potrafili ograć FC Porto 2:0, czy też zremisować z BVB. Dziś Osasunie nie dajemy szans na zwycięstwo dlatego, że nie ma po prostu ku temu przesłanek. W ostatnich jedenastu meczach tych zespołów aż sześciokrotnie z podniesionymi głowami z boiska schodzili zawodnicy Malagi, tylko dwukrotnie przegrali. Faworytem tego meczu są gospodarze i na nich też stawiam. Typując dokładny wynik stawiałbym na pewne 2:0. Piłkarze Malagi w tym meczu powinni zrekompensować swoim sympatykom środową porażkę z Borussią. Początek spotkania późnym wieczorem, o 22:00.