Dziwią mnie tak wysokie kursy na gospodarzy. Zespół z Manchesteru dysponuje bowiem wyjątkowo długą, mocną i zarazem bardzo silną kadrą. Nie rozumiem też tłumaczeń, ze jest to zespół niedoświadczony w europejskich pucharach. Jednak gdy spojrzymy na osiągniecia poszczególnych graczy to juz to robi wrażenie. Yaya Toure z Barceloną zdobył Puchar Mistrzów (a w wielkim finale z United zagrał na środku obrony), Silva to mistrz świata i Europy, Tevez z United w Anglii zdobył wszystko, Balotelli zaliczył ostatnio swietny sezon w Anglii i potwierdził to na Euro. W poprzedniej edycji City zapłaciło frycowe odpadając po fazie grupowej kosztem Napoli i Baternu. W tym sezonie raczej nie powtorza tego samego błedu i obok Realu powinni zameldować sie w 1/8 finału. Borussia w zeszłym sezonie po kilku latach wrocili do Champions League. I równiez nie wyszli z grupy zajmujac w niej ostatnie miejsce. Moim zdaniem w tej grupie mistrzów maximum to zajecie trzeciego miejsca. Real i City wydaja sie zbyt silni. Zreszta mnie gra Borussi nie przekonuje. Ja zdecydowanie stawiam na City, którzy juz pokazali w meczu z Realem ze w tej edycji sa wstanie nieźle namieszac