Przed nami kolejne emocje związane z ligą mistrzów. Monaco jest jednym z czarnych koni w tej edycji, grają kapitalną piłkę no i oczywiście nikt na nich nie stawiał przed meczami grupowymi. Dziś stają na przeciw "Szejkom" z City. Na początku napiszę o osłabieniach obu ekip: Manchester City - G. Jesus (kapitalne wejście do drużyny, od razu zajął miejsce w pierwszej jedenastce w miejsce S. Aguero i niestety nie zagra do końca sezonu), I. Gundogan, V. Kompany i prawdopodobnie nie zobaczymy G. Clichy i A. Kolarov Monaco - Jemerson, G. Boschilia City jeśli chce awansować dalej musi u siebie wygrać, obie ekipy są w dobrej formie, wydaje sie nawet, że Monaco jest w lepszej formie ale ja napisze to samo co w meczu Real-Napoli.. nie wiadomo czy Monaco sobie poradzi z City, bo mimo wszystko prócz meczów z PSG, Lyonem za bardzo nie ma we Francji mocnych drużyn i to właśnie dziś, ujrzymy na co stać Monaco. Jeśli dziś Monaco strzeli gola to już będzie to dobrą zaliczką przed rewanżem. Gospodarze mają w swoim składzie super gwiazdy światowego futbolu i myślę, że dziś wygrają u siebie - Aguero, Sterlin, Silva, Nolito czy De Bryune są w s tanie sami wygrać takie mecze. Liczę na otwarte widowisko z paroma bramkami, lecz to City wygra ten mecz. Powodzenia.