Manchester City ostatnimi czasy przeżywał wzloty i upadki najpierw gdy to będąc liderem angielskiej Premier League stracił miejsce dodatkowo nagle tracąc aż 7 punktów do Liverpoolu. Następnie wygrywając w bólach właśnie z Liverpoolem i odrabiając 3 oczka a nastęnie wygrywając mecze w Pucharze Anglii oraz w Pucharze Ligi Angielskiej w oszałamiających stosunkach bramkowych bo 7-0 oraz 9-0. To wszystko sprawia, że Manchester jest przed 1 gwizdkiem sędziego w roli zdecydowanego faworyta i to powoduje, że młody zespół Guardiollii będzie pewny swego - moim zdaniem aż za bardzo. Wilki z kolei ostatnimi czasy grają w kratkę jednak potrafią się jak nikt inny zmobilizować na spotkania z topowymi ekipami z Anglii wygrywając ostatnio chociażby z Tottenhamem. w pucharze z Liverpoolem, w lidze z Chelsea a także remisując w 1 kolejce tego sezonu właśnie z Manchesterem City. To wszystko powoduje, że uważam, że zbyt pewna ekipa Pepa nie będzie w stanie wygrać, a nawet przegra.