Manchester United ma tylko jedną drogę by znaleźć się w przyszłorocznej Lidze Mistrzów zwyciężając te rozgrywki co według mnie nie ma żadnych szans się wydarzyć. Gospodarze wszystkie siły rzucają na Ligę Mistrzów tylko mają jeden problem to samo może już zrobić Bayern który mistrza już ma. Co przemawia za gospodarzami według mnie prawie nic. Mocnym punktem jest na bramce De Gea to on kapitalną interwencją w rewanżowym meczu u siebie z Pireusem uchronił Czerwone Diabły przed stratą a ciekawe jak by się to potoczyło gdyby to wpadło. Obrona to ser szwajcarski do tego Rafael nabawił się kontuzji i chyba nie zagra, zawieszony jest Evra a więc zagra pewnie Buttner który do tej pory wystąpi w pięciu spotkaniach a po jego stronie będzie szalał Robben. Środek to Jones i Vidic który przecież po sezonie odchodzi – dwójka która na pewno nie daje gwarancji pewnej gry przez 90 minut. Linia pomocy też kuleje Carrick przeplata dobre mecze z słabymi, kto jeszcze zagra w drugiej linii szanse może dostać Kagawa który rozegrał ostatnio dobre spotkanie, jednak kto by nie wystąpił to i tak powinni zostać zdominowani przez środek Bayernu. Ofensywa straciła Van Persiego bez którego dziś Manu tu by nie było, jest Rooney jedyny gracz który zawsze walczy na całym boisku i gra bardzo równo. Przejdźmy do występów podopiecznych Moyesa w tym sezonie a kilkanaście spotkań z ich udziałem widziałem. Nie będą tutaj wspomniał o przełamanych seriach przez niektóre ekipy na Old Trafford bo to nie ten sam poziom co Bayern. Warto się skupić na takich spotkaniach dwie kolejki temu derby Manchesteru i rzecz jasna wygrana City 0:3, United nic nie grali nawet z takim rywalem nie było widać agresji. Stosunkowo też nie dawno Liverpool spokojnie wygrywa 0:3, te dwa zespoły prezentują w ofensywie niemal identyczny poziom co Bayern z tą różnicą że obrońca tytułu potrafi jeszcze bardziej zdominować drugą linię. Ostatnio Manchester wygrała 4:1 z Aston ale jako pierwsi stracili bramkę a tylko nieporadność Benteke nie sprawiła że nie stracili tych bramek więcej. Dużo słów Bayernowi nie będę poświęcał kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, na krajowym podwórku nie mają sobie równych. Widać rękę Guardioli czyli klepanie i jeszcze raz klepanie tak jak w erze Barcelony czasami jest to nudne zamiast strzelać to dalej podają ale jak na razie się to sprawdza. Kadrowo znowu podobnie jak w Barcelonie mega wybór w ofensywie, Ribery, Robben, Kroos, Muller Gotze, Mandzukic a ktoś na ławce musi siedzieć. Jeśli chodzi o tegoroczne mecze z najlepszymi Bayernu to w poprzedniej rundzie ograli Arsenal wygrywając w Londynie 0:2 od 15 minuty niesamowicie dominowali. Gościli także w Anglii w starciu grupowym ogrywając 1:3 Manchester City. Bayern mistrzostwo już ma a więc cała motywacja idzie na Ligę Mistrzów i jeśli tylko nie zlekceważą Manchester to wynik dwoma bramkami spokojnie powinni to wygrać. Zobaczymy co się wydarzy albo masa osób utopi w tym ja albo drugie tyle zarobi i nie zapominajcie dziś Prima Aprilis.