Dzisiejszego wieczoru na pięknym stadionie w Marrakeszu zostanie rozegrany mecz Pucharu LG Cup Africa pomiędzy gospodarzami - Marokiem, a reprezentacją Kamerunu. Gospodarze tego mini turnieju zaliczyli falstart i dużą wpadkę w pierwszym meczu przegrywając 0-1 z Ugandą. Nieposkromione Lwy w swoim pierwszym spotkaniu łatwo rozprawiły się z drużyną z Sudanu, choć trzeba przyznać, że Sudańczycy też mieli swoje okazje i gdyby wykorzystali swoje szybkie kontry lub oddawali nieco celniejsze strzały kto wie, czy nie sprawiliby ogromnej niespodzianki. Kamerun sensacyjnie nie zakwalifikował się do Pucharu Narodów Afryki (pierwszy raz od roku 1994) rozgrywanego na terenie Gabon u oraz Gwinei Równikowej, a Maroko awansowało ze swojej grupy przegrywając tylko jeden mecz - na wyjeździe z niedawnymi finalistami Mistrzostw AÅ¡wiata 2010 - "Pustynnymi Lisami" z Algierii 0-1. Na pewno Marokańczycy będą się chcieli zrehabilitować licznej publice za pierwszy mecz i dobrze zaprezentować się z Kamerunem, którego bramkarz Kameni doznał w pierwszym meczu kontuzji i nie wiadomo czy zagra z gospodarzami. Jeżeli obrońcy Maroka dobrze przypilnują gwiazdę Anży Machaczkała - Samuela Eto'o to powinniśmy się spodziewać wyrównanego meczu w którym spotykają się jedne z najlepszych zespołów w Afryce i który ma być ozdobą całego turnieju. Ciężko jest mi przewidzieć wynik tego meczu, jednak bardziej skłaniam się ku remisowi lub wygranej Kamerunu. Zważając jednak na to, że gospodarzami są Marokańczycy typuję w tym meczu remis.