Mecz,który bym nazwał Manchester United kontra Manchester City....... Oba kluby z piękną historią ,lecz ostatnie miesiące pokazały że faworytem powinno być Monaco ,w które wpompowano mnóstwo pieniędzy i kupiona miedzy innymi:Falcao-gwiazdę ligi hiszpańskiej.Moim zdaniem ten mecz będzie wyrównany ,ale zespół z Marsylii będzie chciał za wszelką cenę pokazać że to nie pieniądze grają w piłkę i swoim zaangażowaniem pokrzyżują plany drużynie z Księstwa.Należy zwrócić uwagę na to że Monaco tylko 2 razy na ostatnie 18meczów wygrało z Marsylią na wyjeździe.Niby statystyki nie grają,ale jest to znaczący szczegół.W drużynie Olimpique należy zwrócić uwagę na tak świetnych piłkarzy jak Gignac czy Payet.Jestem niemal pewny,że których z nich pokona bramkarza Marsylii.Gospodarze będą musieli powstrzymać wspomnianego wcześniej Falcao,jeśli to im się uda to Monaco straci w ofensywie 50%swojej siły.Myślę ,że ten mecz będzie meczem przełamań-po pierwsze Ayew strzeli gola dla Marsyli(w tym sezonie jeszcze nie strzelił),po drugie Monaco wreszcie przegra na wyjeździe(ostatni raz doznali porażki w Ligue 2 w grudniu 2012r z Caen 0:3).Jeśli teraz Monaco ma nie przegrać to kiedy?Z liderem Ligue1 łatwo im nie pójdzie.Dlatego obstawiam że po zaciętym meczu na Stade Velodrome Marsylia pokona gości 2:1