Stawiam zdecydowanie na drożynę Meksyku która wydaje się wyjątkowo mocna. W bardzo dobrej formie znajduje się Giovanni dos Santos który w barwach reprezentacji zawsze gra o klasę lepiej niż w piłce klubowej. Meksyk przeszedł jak burza przez eliminacje i prezentuje cały czas wysoki poziom czego nie można powiedzieć o ekipie Kamerunu która ma wahania formy i jest dużo gorsza od Meksyku. Meksyk gra w warunkach klimatycznych które im pasują ponieważ to podobna strefa klimatyczna do tej w której leży ich kraj. Latynosi to zadziorna drożyna i gra twardą piłkę i to może być poważny argument po ich stronie. Kamerun wyleciał na Mistrzostwa Świata w ostatniej chwili prowadził długie negocjacje ze swoim związkiem w sprawie premii . Nie wpłynęło to najlepiej na morale zespołu oraz nie dało czasu zespołowi na aklimatyzacje do panujący warunków atmosferycznych. Faworyt może być tylko jeden jest nim ekipa Meksyku.