W 3 kolejce fazy grupowej Ligi Europy Metalst Charków zmierzy się z Legią. Trudno jest tu wskazać faworyta, jakoże Polacy są liderem grupy, a Ukraińcom nie wiedzie się w tym sezonie, choć za nimi przemawia atut własnego boiska. Metalist po 2 kolejkach bez punktów plasuje sią na ostatniej pozycji w Grupie L, po tym jak przegrał 0:1 z Lokeren i 1:2 z Trabzonsporem. Do tego w krajowych rozgrywkach też mu się nie wiedzie, gdyż po 9 kolejkach z 12 punktami okupuje dopiero 7 lokatę. W miniony weekend zremisował 0:0 z Vorsklą. Wcześniej pokonał 2:1 Zaporozhye i zremisował 3:3 z Karpatami. Natomiast Legia w Lidze Europy pokonała po 1:0 Lokeren i Trabzonspor, co stawia ich w bardzo dobrej sytuacji i daje duże szanse na awans z grupy. Do tego w Ekstraklasie tez są liderem, majac 23 punkty, choć w miniony weekend wygrali 1:0 z Lechią, ale golu który raczej nie powinien być uznany. Wczesniej przegrali 1:3 z Piastem i zremisowali 2:2 z Lechem. Obie drużyny są znane z bardzo dobrej gry w defensywie, choć w ostatnich tygodniach w meczach z ich udziałem pada dużo goli. Zwłaszcza na krajowym podwórku. W Lidze Europy gra obydwu druzyn wyglada inaczej. Zwłaszcza Legia bardzo dużo uwagi poświęca grze w defensywie. W dotychczasowych 4 meczach Ligi Europy z udziałem Metalist tylko raz padło wiecej niz 2 gole. W przypadku Legii, wliczając kwalfikacje Ligi Mistrzów, 5 razy notowano under 2,5 gola, a 3 razy over. Można się dzis spodziewać, że Legia znów zagra uważnie w defensywie i spróbuje jedną akcją roztrzygnąć wynik meczu. Metalist jeśli myśli o awansie z grupy, dziś musi wygrać i spróbuje tego dokonać, choć nie możemy spodziewać się, że rzuca się do szaleńczych ataków, gdyż zdają sobie sprawę, z tego, iż Legia jest grożna w kontratakach. Dlatego też typuję under 2,5 gola.