W dzisiejszym meczu kończącym zmagania 14 kolejki angielskiej Premier League zagrają ze sobą drużyny zajmujące miejsca w dolnej części tabeli a mianowicie Middlesbrough i Hull. Gospodarze zajmują 16 miejsce z dorobkiem 12 punktów mając na koncie 2 zwycięstwa, 6 remisów i 5 porażek a ich bilans bramkowy to 12-15. Middlesbrough w tym sezonie nie zachwyca bo na 10 ostatnich meczy wygrali zaledwie z Bournemouth 2-0. Drużyna Aitora Karanki zagra dziś bez kontuzjowanego Frienda a reszta kadry jest do dyspozycji trenera. Goście drużyna Hull zajmuje w tabeli ligowej 19 miejsce z dorobkiem 11 punktów po tym jak zanotowali 3 zwycięstwa, 2 remisy i 8 porażek strzelając przy tym 11 bramek i tracąc 28. Zespół Mike'a Phelana według mnie prezentuje się lepiej w ostatnim czasie bo na 10 ostatnich meczy wygrali 3 razy pokonując między innymi Southampton,Bristol City i Newcastle po dogrywce. Dziś goście zagrają dość mocno osłabieni brakiem takich zawodników jak Odubajo, Bruce, Luer, Hernandez, Keane, Maloney, Mason, McGregor, Lenihan którzy są kontuzjowani a za kartki musi pauzować Mbokani i to może być kluczowym czynnikiem aby gospodarze przełamali swoją niemoc i wygrać mecz na swoim boisku.