AC Milan - Arsenal FC . Do składu Milanu po kontuzji wracają Zambrotta, Abbiati i Boateng. Zwłaszcza obecność tego 3 powinna troche rozruszać zdrętwiałą pomoc Milanu, chociaż nikt nie wie w 100% czy Kevin jest w stanie zagrać od początku. Kontuzje i słaba forma Ibry- to największe problemy Milanu w tym momencie. W ostatnich meczach pomoc wyglądała następująco- Ambrosini, Seedorf, Bommel i za napastnikami grywał nawet Emanuelson. Nie można grać na miare swoich możliwości, nie można gnieść rywala mając w składzie w pomocy piłkarzy kolejno- 34, 35 i 34 letnich . Kolejna sprawa to Ibrahimović, który ostatnimi czasy gra bardzo słabo a to on jest główną postacią Rossonerich. Ibra zawodzi-Milan przegrywa. Dołożyć do tego można jeszcze Robinho, który marnuje sytuacje za sytuacją a mimo to gra w każdym meczu. W ostatnim meczu z Udine, Milan zagrał bardzo słabo i te 3 punkty z pewnością bardziej zawdzięcza kardynalnym błędom najpierw Handanovicia a później jednego ze środkowych obrońców niż dobrej i mądrej grze. Arsenal jest dużo słabszym zespołem niż w poprzednich latach i trudno się temu dziwić. Odeszli Nasri, Fabregas i Clichy a więc trzon zespołu. Wenger nigdy nie płacił dużych pieniędzy za piłkarzy a na ten moment zastępstwa wśród młodych brak. Jedyną nadzieją jest Van Persie, który w tym momencie jest chyba najlepszym snajperem na świecie i to jego Milan powinien bać się najbardziej. Arsnela jest gorszy, ale nadal pozostaje w czołówce najlepszej ligii na świecie. Myślę jednak że padnie padnie dużo bramek i będzie ładny mecz. Każda z drużyn ma coś do udowodnienia. powodzenia