Mecz kończący 35tą serię spotkań włoskiej serie A. Milan od nieco ponad miesiąca rozczarowuje swoją i przede wszystkim notuje słabe wyniki przez co sezon zaczyna mu się powoli wymykać. Od połowy marca zanotował tylko ligowe zwycięstwo z Lazio, a poza tym zanotował 4 porażki, 2 remisy i tydzień temu odpadł z pucharu Włoch. Obecnie z 56 punktami zajmuje 6tą pozycje w lidze. Tabela jest jednak bardzo ciasna i 8ma drużyna traci do nich tylko 2 punkty, ale z drugiej strony sami tracą tylko 2 oczka do 4tej lokaty, dającej grę w lidze mistrzów. Tak więc nie ma wątpliwości, że Milan będzie szukać przełamania, a okazja ku temu jest bardzo dobra, bo grają u siebie z ligowym średniakiem, który już o nic nie gra. W takiej sytuacji jest właśnie Bologna, która z 37 punktami plasuje się na 14tej pozycji i ma spokojne 8 punktów przewagi nad strefą spadkową. Co prawda ostatnio imponuje formą (10 punktów w ostatnich 4 meczach), ale grali w tym okresie z zespołami dolnej połówki tabeli. Myślę, że bardzo zdeterminowany i dysponujący bez wątpienia mocniejszą kadrą Milan, sięgnie w końcu po zwycięstwo.