Zmieniamy miejsce, rozgrywki ale nie zmieniamy przeciwników tak można rozpocząć analizę spotkania AC Milan – Lazio w ramach ćwierćfinału Pucharu Włoch. W ostatni weekend obie ekipy spotkały się w lidze gdzie wyraźnie lepsi okazali się gracze Lazio wygrywając 3:1, dziś dla mnie patrząc na przebieg tamtego spotkania będzie taki sam a więc znów wpadnie kilka bramek. Zacznijmy od tamtego starcia zakończonego wspomnianym zwycięstwem dzisiejszych gości. Milan grał w piłkę tylko przez pierwsze trzy minuty kiedy to zdobył bramkę od tamtej pory na boisku była tylko jednak ekipa. Cała pierwsza połowa to ciągłe ataki gospodarzy które jednak bramki nie przyniosły a powinny to być co najmniej dwa trafienia. Druga połowa to ataki jeden za drugim i szybkie strzelone dwie bramki warto zobaczyć w jaki sposób przy tych sytuacjach zachowała się linia defensywna Milanu a raczej powiedzieć można gdzie oni byli w ogóle zresztą to jest problem który w ostatnich spotkaniach pojawia się na okrągło wejść w pole karne Mediolańczyków nie stanowi żadnego problemu. Opisując to spotkanie to po prostu to się mogło skończyć na znacznie wyższym wyniku. Czy taki sam obraz powinniśmy oglądać dzisiaj – myślę że tak. Oba zespoły mają niemal te same problemy kadrowe.Milan będzie musiał sobie poradzić bez Daniele Bonery, Stephana El Shaarawy'ego, Matti De Sciglio oraz Cristiana Zapaty. Jeszcze dłuższa lista nieobecnych jest w drużynie Lazio. Na boisku nie pojawią się Felipe Anderson, Edson Braafheid, Michael Ciani, Filip Djordjević, Santiago Gentiletti i Senad Lulić. Ważną tutaj sprawę jest fakt że Inzaghi dostał po ostatniej porażce ultimatum musi dziś wygrać a co to oznacza to nie trzeba za dużo pisać. Będą musieli postawiać na atak zresztą awizowane składy już poniekąd potwierdzają z jakim nastawieniem dziś wyjdą gospodarze tak więc jeśli prowadząc w spotkaniu kompletnie nie potrafią się bronić to co będzie jak będą zostawiać jeszcze więcej miejsca dzisiaj. Najlepsze rozwiązanie to wyjście na prowadzenie Lazio, wtedy to już to będzie spotkanie na wymianę cisów bo na pewno goście zagrają na swoim poziomie. Z drugiej jednak strony Milan myślę że zagra lepiej w ofensywie bo przecież tutaj potencjał naprawdę jest duży a naprawdę łatwiej gra się przed własną publicznością do tego pokonali już tutaj w lidze swojego dzisiejszego rywala 3:1.