Miałem nie pisać już żadnej analizy, ale podoba mi się dziś starcie Minnesoty Timberwolves z Portland Trailblazers. Minnesota o wiele lepiej gra w tym sezonie niż w poprzednim, a przyczynili się do tego między innymi Rubio z Bareą bronią doskonale, a Derrick Williams od 6 meczów gra lepiej niż solidnie. Za to spektakularną formą dysponuje Kevin Love (26 punktów średnio na mecz), który ostatnio nawet dysponuje bardzo wysoką skutecznością za 3 punkty (10 celnych rzutów na 18). Portland za to na odwrót, nie przypomina drużyny z zeszłego sezonu. Na wyjazdach Trailblazers mają bardzo słabe statystyki - 5 zwycięstw i 12 porażek, przy czym rzucają tylko 91 punktów średnio, co skłania do postawienia underu. Minnesota u siebie 11 zwycięstw, 10 porażek. Nie są to dobre statystyki, ale lepsze niż rywali. Średnio rzucają 96 punktów, co daje łącznie średnią 191 punktów na mecz. Kolejny argument za underem. Jeśli grałbym na Portland, byłby to public bet - a za tym stoją tylko wyniki meczów bezpośrednich. Mianowicie 9 z 10 ostatnich meczów wygrywało Portland, ale już ostatni i to na wyjeździe wygrała Minnesota (4 marca, więc niedawno). Portland w tych meczach zazwyczaj przekracza 100 punktów, zatem są dwa znaki zapytania - jeśli przekroczą 100 punktów ponownie, to moim zdaniem wygrają, jeśli nie, górą w zaciętym pojedynku będą gospodarze. Kursy są bardzo wyrównane i myśle, że zdecyduje gra defensywna drużyny gospodarzy właśnie u siebie.