Dzis w spotkaniu czwartej rundy turnieju singlistek na Wimbledonie, Rosjanka, Maria Kirilenko spotka sie z reprezentantka Chin, Shuai Peng. Zupelnie nie rozumiem dlaczego faworytka bukmacherow jest tutaj Rosjanka. Kirilenko nie ma atutow do gry na trawie, preferuje raczej wolniejsze nawierzchnie kortu, lub ewentualnie hard. Przed Wimbledonem ta zawodniczka nie wygrala w tym sezonie na trawie nawet jednego spotkania. Tutaj nie stracila co prawda nawet jednego seta po drodze do 4. rundy, lecz wygranie z Cadantu, Dominguez Lino i Cirstea to norma. Peng natomiast to zawodniczka usposobiona ofensywnie, nawierzchnia kortu bardzo jej pasuje, Chinka bardzo dobrze serwuje, ma o wiele wiecej atutow do gry na trawie niz Rosjanka. Peng ogrywala tutaj Zaniewska, Morite oraz Rus. Jak dla mnie to Chinka jest faworytka dzisiejszego spotkania i to ona powinna zameldowac sie w kolejnej rundzie Wimbledonu.