Monaco to lider Ligue 1, który nad Niceą ma tylko 1 punkt przewagi i trzy oczka nad PSG. Piłkarze z Księstwa przed własną publicznością w tym sezonie mają bilans 12-1-1 i bramki 50-10 co daje średnią ponad 4 bramki na mecz. Gospodarzy czeka jednak na tygodniu rewanżowe spotkanie z Manchesterem City z którym na wyjeździe przegrali 5-3. Tak więc można przypuszczać, że Monaco w dzisiejszym spotkaniu będzie się nico oszczędzało. Bordeaux tymczasem to 6 drużyna w tabeli, która w 3 ostatnich meczach zdobyła 7 punktów po zwycięstwach nad Guingamp 3-0, Lille 3-2 oraz remisowi w ostatniej kolejce z Lyonem 1-1. Goście w 3 ostatnich meczach w delegacji zdobyli komplet punktów, więc nie są to chłopcy do bicia. Co prawda jesienią Monaco pokonało ich na wyjeździe gładko bo 4-0, ale wówczas Bordeaux było w fatalnej formie. Poza tym w poprzednich 3 meczach górą byli piłkarze Bordeaux w tym raz w Monaco (w poprzednim sezonie). Tak więc goście to trudny rywal dla drużyny Kamila Glika. Myślę, że tak też będzie i tym razem i gospodarze będą musieli się sporo namęczyć aby sięgnąć po komplet punktów. Bordeaux znając potencjał ofensywny gospodarzy skupi się raczej na defensywie licząc na kontry. Stawiam na małą ilość goli w tym meczu. Typuję under 2,5. Przewidywane składy: Monaco: (4-4-2) Subasić - Toure, Glik, Jemerson, Mendy - Dirar, Fabinho, Moutinho, Jorge - Mbappe, Germain Bordeaux: (4-3-3) Carrasso - Gajić, Lewczuk, Pallois, Contento - Plasil, Sankhare, Vada - Malcom, Laborde, Kamano