na inauguracje auxerre wyjezdza do montpelier. po letnich oslabieniach (auxerre Straciło m.in. Jelenia, Benoit Pedrettiego, Jean-Pascala Mignota, Frederika Sammaritano i Valtera Birsę) stawiam dzisiejszych gosci w roli zespolu, ktory bedzie bronil sie przed spadkiem. nowi zawodnicy - Issam Jemaa, Ben Sahar czy Haddad to jednak pilkarze z gorszej półki niz ci ktorzy odeszli. najbardziej zabraknie na pewno jelenia i pedrettiego, ktorzy razem grali bardzo dobrze. w zeszlym sezonie auxerre bylo najczesciej remisujacym zespolem w lidze (19 nierozstrzygnietych meczy). tak tez bylo w montpelier, gdzie padl wynik 1-1. jednak powtorzenie tego wyniku dzisiaj wydaje sie zadaniem duzo trudniejszym niz rok temu. gospodarze u siebie sa zespolem groznym, bo w zeszlym roku polegli tam m.in. bordeaux czy lille. w przygotowaniach do sezonu lepiej wypadli gospodarze, ktorzy wygrali m.in z olympique marsylia i arles. natomiast auxerre prezentowalo sie mizernie bo tylko wygrali z niemieckim kaiseslautern a przegrali z lens, lorient czy sochaux. forme obu zespolów ciezko ocenic bo to wkoncu poczatek sezonu ale jak wierzyc statystyce to szanse na wygrana auxerre sa bardzo male, bo w dotychczasowej historii tylko raz udalo im sie wygrac w montpelier gdy rywalizowali w ligue 1 ( przy 10 remisach i 8 porazka). moim zdaniem dzis to gospodarze powinni dopisac sobie trzy oczka i poprawic sobie statystyke bo rywal jest w tym sezonie wyjatkowo slaby