NIE WYPAŚĆ Z WYŚCIGU. Co prawda przewaga, jaką 'wyrobił' już Juventus w tym sezonie Serie A jest naprawdę spora, bo wynosi ona aż 9 punktów nad drugim Napoli. Stara Dama wciąż pozostaje niepokonana jednak 2 remisy z Genoą oraz Atalantą pokazały, że nie ma drużyny idealnej i każda w końcu zakończy swoją szczęśliwą passę. Na to jak najbardziej liczą podopieczni Carlo Ancelottiego, którzy po odpadnięciu z LM idą 'łeb w łeb' z obecnymi mistrzami, goniąc ich z każdą kolejką. Dziś podejmą u siebie drużynę, z którą nie mieli większych problemów w poprzednich spotkaniach, wygrywając 6 z ostatnich siedmiu. Napoli przed własną publicznością pozostaje niepokonane od 21. kolejnych spotkań, wygrywając 17 z nich! Lazio co prawda nie gra o wiele gorzej i w tabeli możemy zobaczyć ich na miejscu piątym. Gra w delegacji jednak nie jest ich atutem, gdyż w 9 takich spotkaniach w tym sezonie zdobyli tylko 10 bramek, tracąc 9. W poprzednich starciach tych zespołów mogliśmy oglądać prawdziwe gradobicie bramek (17 bramek w 4. ostatnich meczach) jednak dziś nie nastawiałbym się na festiwal bramek. Zespół gospodarzy nastawiony jest na bardzo cenne 3 punkty i myślę, że zagrają dziś ostrożnie, bez większego 'narażania się' na utratę bramek, zwłaszcza, że w ich składzie zabraknie dziś m.in. Hamsika czy Insigne. Od pierwszych minut powinniśmy zobaczyć będącego obecnie najlepszym strzelcem Napoli Arka Milika oraz Piotra Zielińskiego. Patrząc na atut własnego boiska oraz historię spotkań z Lazio obstawiam, że zespół Ancelottiego stanie na wysokości zadania i 3 punkty pozostaną w Neapolu.