Na inaugurację drugiej kolejki belgijskiej Jupiler League mistrz kraju, Anderlech zagra na wyjeżdzie z Oostende. Historia okazuje, że Anderlecht lubi grać na tym stadionie, gdzie wygrał wszystkie poprzednie mecze (2:0, 3:1 i 3:0). Dzisiaj tez powinno być podobnie. Oostende na początek sezonu przegrało na wyjeżdzie 0:2 z Lierse. W poprzednim sezonie zajęli oni zajęli pierwsze miejsce w grupie walczącej o awans do Ligi Europy, a finale zmierzyli się z Kortrijk. Oba te spotkania były bardzo zacięte i zakończyły się remisami 2:2, a o zwycięstwie Oostende zdecydował dopiero konkurs rzutów karnych. Dzisiejsi gospodarze to typowy średniak Jupiler League, o czym świadczą wyniki z najsilniejszymi drużynami z poprzedniego sezonu i to na własnym boisku: 0:3 z Lokeren, 0:3 z Anderlechtem, 0:3 z Mechelen i 2:4 ze St. Liege. Lepiej wiodło się mi się pod koniec sezonu, gdy grali z takimi samymi średniakami jak oni. Ale zwycięstwa 2:0 i 3:2 z Lierse czy 2:1 z Beveren oraz remisy z Beveren, Gent czy Kortrij nie wzbudzają uznania. Natomiast Fiołki miały bardzo dobrą końcówkę sezonu, w której wygrali 5 ostatnich spotkań i wskoczyli na 1 miejsce. Nowy sezon zaczeli od zwycięstwa w Superpucharze 2:1 z Lokeren, a na inaugurację sezonu pokonali 3:1 Peruwelz. Kolejnym atutem jest ich gra na wyjeżdzie, gdzie wygrali 3 ostatnie mecze pokonując Waregem, Lokeren i Club Brugge. Moim zdaniem dziś Anderlecht ma wszystkie argumenty do tego, aby znów wygrać w Oostende i tak też typuję Każdy inny wynik będzie sporą niespodzianką.