W 34. kolejce Serie A do Palermo przyjedzie ekipa Interu Mediolan. Mecz, w którym ciężko wskazać faworyta, lecz moim zdaniem minimalnym jest drużyna gości. Palermo jest 18. w tabeli i zajmują miejsce spadkowe, poza Pescarą sprawa spadku jest otwarta, dla trzech drużyn - gospodarzy, Genui i Sieny, bowiem różnice są minimalne, dwie drużyny z trzech wymienionych spadną. Inter jest 6. i zajmuję miejsce tuż za Ligą Europejską. Zwycięstwo pozwoli im wyprzedzić Udinese, które dziś wygrało na wyjeździe z Cagliari. Inter po serii porażek, w końcu wygrał z przeciętną Parmą u siebie 1:0. Wcześniej toczył bój z Romą i mimo prowadzenia, w końcówce zaprzepaścił szansę na awans do dalszej rundy pucharu. Gospodarze zaliczyli ostatnio dwa remisy, najpierw z Bologną 1:1 u siebie, a następnie na wyjeździe z Catanią w takim samym stosunku. Za sukces można uznać tylko punkt z Catanią, bo remis u siebie z Bologną to średnio korzystny wynik dla Palermo. Jako gospodarz Palermo gra słabo z 16 meczy wygrali tylko 4, 7 zremisowali i 5 przegrali. Inter natomiast na wyjazdach wygrał już 8 spotkań i z bilansem bramkowym +2 wygląda lepiej przed tym meczem. Obie drużyny w tym meczu mają swój cel i obie będą do niego dążyć, moim zdaniem, jednak umiejętności piłkarskie w znacznym stopniu są po stronie gości, którzy pierwsze spotkanie między sobą wygrali i mieli w przeciągu spotkania więcej do pokazania na boisku, a różnica 24 punktów w lidzę powinna być jutro widoczna.