Starcie siódmej drużyny w lidze czyli Parmy z zajmującą szóstą lokate Romą.W miniony weekend rzymianie prowadzili już na swoim boisku z Udinese 2:0, by ostatecznie przegrać ten mecz 2:3. Okoliczności w jakich stracili oni decydującą o wyniku spotkania bramkę budziły wprawdzie kontrowersje, ale już sam fakt, że po raz kolejny Roma nie potrafiła utrzymać korzystnego wyniku odbił się chyba jeszcze szerszym echem. Teraz podopieczni Zdenka Zemana jadą na szczęśliwy dla siebie obiekt w Parmie. Miejscowi po raz ostatni w spotkaniu ligowym wygrali z tym rywalem w maju 2005 roku. Później w sześciu kolejnych meczach aż pięciokrotnie wygrywali przyjezdni, którzy co więcej z tylko jednym z tych pojedynków stracili gola. Parma to drużyna przciętna, przeciętny skład, trener oraz ambicje drużyny tylko na miejsce w środku tabeli. Roma to całkiem inna drużyna bardzo mocna w ofensywie z ciekawym trenerem oraz olbrzymymi oczekiwaniami kibiców. Jeśli Roma zagra przyzwoicie w obronie to nie mam wątpliwości że wygra ten mecz bo Totti, Osvaldo oraz Lamela napewo wcisną jakieś bramki.