W starciu dwóch śląskich drużyn nie powinno zabraknąć emocji. Piłkarze Piasta mają prawo czuć spory niedosyt po nieszczęśliwej porażce w Chorzowie, gdzie bramki dla Ruchu padały przypadkowo. Dodatkowo zmotywuje to ich, aby pokusić się o 3 punkty w dzisiejszym meczu. Górnik Zabrze przegrał w Łęcznej, jednak długo utrzymywał się remis. Zabrakło koncentracji w końcówce spotkania. Obie ekipy więc będą chciały udowodnić, że ostatnia kolejka nie odzwierciedlała ich prawdziwej dyspozycji. Piast potrafi zagrać ładnie dla oka, uzdolnieni technicznie Badia i Vacek zaprezentowali już w Chorzowie kilka składnych akcji. Często ataki następują flankami, problemem jest jednak to, że w Gliwicach nie ma już napastnika z prawdziwego zdarzenia, który potrafiłby dobrze się ustawić i zakończyć golem dośrodkowanie skrzydłowego. Obrona popełnia dużo prostych błędów, tak jak to było w Chorzowie. Zresztą już nawet w pierwszej kolejce Termalica łatwo przechodziła przez defensywę Piasta, tyle że była nieskuteczna. Górnik natomiast dobrze operuje piłką w środku pola, dzięki Sobolewskiemu i Jeżowi. Obrona jest jeszcze niezgrana, więc Górnik tracił przez to dziwne bramki. Strzelanie goli rozkłada się na całą drużynę, ponieważ w Zabrzu nie pokuszono się o zakupienie bramkostrzelnego napastnika. Zarówno Piast jak i Górnik mają swoje atuty i słabości, ich potencjał jest podobny, więc spotkanie skończyć się może remisem.