To był długo wyczekiwany moment dla kibiców zespołu z malutkiej Niecieczy. Termalica wyjazdowym meczem z Piastem Gliwice zadebiutuje w rozgrywkach Ekstraklasy. Czy są w stanie zagrozić swojemu poniedziałkowemu rywalowi? Piast się osłabił, z zespołu odszedł król strzelców poprzedniego sezonu - Kamil Wilczek, natomiast Konstantin Vasiljev, który także stanowił o sile zespołu, zamienił Gliwice na Białystok. Klub ściągnął zawodników, których nazwiska nie powalają. Patrik Mraz i Josip Barisić to przeciętni ligowcy, nic więcej. Natomiast szeregi zespołu z województwa małopolskiego opuścił solidny obrońca Jakub Czerwiński, który przeszedł do Pogoni Szczecin. Mimo wszystko w kadrze Słoników jest nadal kilku ciekawych piłkarzy o ekstraklasowej przeszłości. Sebastian Ziajka, Dawid Plizga czy Bartłomiej Babiarz na pewno są wartością dodatnią zespołu. Jak może przebiegać mecz? Piast będzie zmuszony zagrać atak pozycyjny. Termalica głęboko się cofnie, ponieważ bezbramkowy remis będzie ich satysfakcjonował, więc nie odważą się zaryzykować i zagrać chociaż przez moment otwartej piłki. Bez Wilczka i Vasiljeva dla zespołu z Gliwic może to być mecz pod znakiem bicia głową w mur. Remis jest tu bardzo możliwy.