Po 2 meczach wyjazdowych (w których Góralom poszło tak sobie) dziś w końcu zagrają przed własną publicznością. Rywal jednak jest dość wymagający, jest nim bowiem drużyna Cracovii, która nie przegrała meczu ligowego od 11 kolejnych spotkań - w tym czasie wygrali 8 razy i 3 zremisowali). Wydaje się, że Pasy są również faworytem spotkania z Podbeskidziem i myślę, że dobrym rozwiązaniem jest zagranie właśnie na podopiecznych Jacka Zielińskiego w tym spotkaniu. Cracovia nowy sezon rozpoczęła bardzo udanie i kontynuuje dobrą swoją grę z końcówki poprzedniego sezonu. Najpierw wygrali w Gdańsku z Lechią, a następnie zremisowali z Wisłą. Jeśli chodzi o Podbeskidzie to oni niestety nie mogę powiedzieć tego samego. Najpierw zremisowali z Zagłębiem w Lubinie, ale już w drugiej serii gier wszystkie słabe punkty w drużynie z Bielska-Białej wypunktowała Legia, wygrywając 5-0. Widać, że spora ilość transferów w drużynie Podbeskidzia nie tak szybko przełoży się na wyniki - potrzeba zgrania i zrozumienia. Jeśli chodzi o Cracovię to szkielet drużyny jest z poprzedniego sezonu i to jak na razie sprawdza się w dotychczasowych spotkaniach. Myślę, że podobnie będzie również dziś. Jeśli chodzi o poprzedni sezon to bilans spotkań między tymi ekipami wyszedł na remis. Najpierw w Krakowie wygrało Podbeskidzie, później w rewanżu mieliśmy remis 0-0. W decydującej fazie rozgrywek natomiast Cracovia bez większych problemów wygrała na terenie Podbeskidzia 3-0. Sytuacja kadrowa przed tym meczem prezentuje się następująco. W ekipie "Pasów" wszyscy piłkarze są do dyspozycji trenera. Jeśli chodzi o gospodarzy to tutaj nie zagrają Pazio, Konieczny i Sloboda. Myślę, że można w tym spotkaniu pokusić się o zagranie na zwycięstwo przyjezdnych - tak też jest moja propozycja na ten mecz.