Jedyne poniedziałkowe spotkanie naszej Ekstraklasy, czyli zakończenie 21 kolejki i spotkanie Polonii Warszawa z Jagiellonią Białystok. Polonia ma ciekawy skład jak na polską ligę, teraz wzmocnili się solidnymi zawodnikami z ligi izraelskiej, a mimo to przegrali 2 mecze z rzędu pokonując tylko na inaugurację rundy wiosennej ŁKS Łódź, co żadnym wyczynem nie jest. Przede wszystkim słabo w Polonii funkcjonuje obrona i dostało się przede wszystkim Sadlokowi, Jodłowcowi i Brzyskiemu. Ten ostatni nawet strzelił gola, ale samobójczego. Polonia dziś z świetną okazją na przełamanie i uspokojenie Wojciechowskiego, który chce zwolnić Zielińskiego ze stanowiska trenera. Jagiellonia bardzo rzadko zdobywa punkty na wyjazdach, a jeśli zdobywa to tylko remisy. W 3 kolejkach rundy wiosennej udało im się raz zremisować 0:0 z Cracovią. W Jagiellonii problem jest i z obroną i z atakiem. Sparingi pokazywały, że Jaga będzie mocna, a wyszło jak zwykle, czyli zero bramek na koncie zespołu z Białegostoku w tej rundzie, do tego kontuzjowany Rasiak. Nie widze za bardzo szans gości w tym meczu, szczególnie że Frankowski chyba myślami jest przy końcu kariery i nie ma komu strzelać w tej drużynie bramek. Spotkania bezpośrednie pokazują, że Jagiellonia na stadionie Polonii od dawna nie zdobyła bramki dlatego to Polonia powinna zdobyć 3 punkty.