PO PIERWSZE ZWYCIĘSTWO. Dzisiejsze spotkanie w Chorzowie naszych reprezentantów z przyjezdnymi z Włoch może być dobrą okazją na odniesienie pierwszego zwycięstwa biało-czerwonych pod wodzą Jerzego Brzęczka. Oczywiście chcieć nie oznacza móc, jednak mimo ostatniej porażki z Portugalczykami dziś spodziewam się lepszej dyspozycji i przede wszystkim skuteczności naszych reprezentantów. Spotkanie to, w odróżnieniu do Włochów ma dla nas dość sporą wagę i może w sporym stopniu przesądzić o awansie do dalszego etapu zmagań. Sam selekcjoner Włochów Roberto Mancini przyznał, że spotkanie to nie ma dla niego większej wagi i że porażka nie będzie żadnym powodem do rozpaczy. Z takim nastawieniem nie spodziewam się, by goście dali z siebie 100% dzisiejszego wieczoru, co oczywiście jest nam na rękę. Porównując ogólną formę obu zespołów w tym roku to mimo nieudanego mundialu korzystniej wychodzą właśnie biało-czerwoni. Włosi mają spore problemy z wygrywaniem i ostatnie zwycięstwo wywalczyli 6 spotkań wstecz z... Arabią Saudyjską na dodatek z trudem 1:2. Biorąc po uwagę ww. fakty dam dziś szansę naszym reprezentantom, obstawiając ich zwycięstwo. Liczę, że trybuny ponownie będą 12. zawodnikiem i Polacy dadzą radę wywalczyć komplet punktów.