Wielki klasyk patrząc na tabele Po tym jak w poniedziałek Benfica nie potrafiła wykorzystać atutu własnego boiska i tylko zremisowała z Estoril, losy mistrzostwa Portugalii wciąż są otwarte. FC Porto traci już tylko 2 oczka do Benfiki i jeżeli dziś uda im się wykorzystać atut własnego boiska to wyprzedzą najgroźniejszego rywala w tabeli przed ostatnią kolejką.Na pewno nie zabraknie na estdio dragau emocji możemy sie spodziewać bardzo otwartego meczu -chyba overek zostanie pokryty. Na pewno zobaczymy sporo walki ostrych starć, nie zabraknie kartek Szanse na jakaś czerwień bo w takich meczach często emocje sa górą .Porto to nie ten sam zespól co kilka lat temu- systematyczny ubytek najlepszych grajków takich jak Radamel czy Haulk musi mieć wpływ na jakoś zespołu. Potencjalnie lepiej wygląda odwieczny rywal z Lizbony, orły sa chyba mocniejsze kadrowo.Historia tego meczu pokazuje, że zazwyczaj obfituje w wiele bramek, oba kluby rozegrały 157 spotkań między sobą, lepszy bilans ma Porto które wygrało 61 spotkań, 43 remisowało i 53 przegrywało. Bramkowo przedstawia się to 253:238 na korzyść ekipy z Lizbony.Liczę na to ze Porto u siebie wygra -swój stadion jest zawsze ważnym argumentem w takich grach.Kibice postarają sie stworzyć prawdziwy kocioł i do maksa gościom utrudnić zadanie jakim jest pewnie 1 pkt który może mieć kluczowe znaczenie w walce o tytuł.