38 kolejka rozgrywek The Championship. Porsmouth podejmuje Birmingham. Obie ekipy należą zdecydowanie do underowych w tym sezonie, z tego względu, że mają szczelne defensywy i grają bardzo uważnie w obronie i tutaj trzeba pochwalić Portsmouth które walczy o życie z ... 16 zawodnikami powołanymi na dzisiejsze spotkanie. Portsmouth moim zdaniem będzie walczyło tutaj o remis, albo 0:0 albo 1:1. Gospodarze w tym 16 osobowym składzie mają 2 młodzików i tylko jednego bramkarza. Problemy są bardzo duże po odjęciu punktów i zasłużony klub na ten moment zajmuje ostatnie miejsce w lidze, ale u siebie mają przyzwoite bilanse (7-5-5 bramki 20:14), dlatego też zapewne postawią twarde warunki Birmingham, które to utraciło formę po meczu z Barnsley (3:1). Od 25 lutego zagrali 6 meczów i wygrali tylko jeden, ostatni u siebie nad Boro (3:0). Na wyjazdach mogą poszczycić się przeciętnym bilansem 19 punktów w 17 meczach - bramki 29:26. Nawet ostatnio analizowałem spotkanie Birmingham z Portsmouth kiedy grali w samym Birmingham i tam też grałem under, było 1:0 po golu bodaj w 86 minucie. Dziś spodziewam się podobnego przebiegu spotkania, choć Birmingham potrafi strzelać sporo bramek i częste wyniki 2:1 i 3:1 trochę mogą zniechęcać, ale wiem że Porsmouth będzie grało dobrze w defensywie i nie straci tylu bramek.