Ostatni sprawdzian Portugalii przed zaczynającymi się za nieco ponad tydzień mistrzostwami świata. Kilka dni temu mistrzowie europy zremisowali bezbramkowo z bardzo mocną Belgią chociaż patrząc na przebieg meczu to zagrali bardzo dobrze, stworzyli 13 sytuacji bramkowych i tylko skuteczności zabrakło. To wszystko jednak przy braku Ronaldo, który odpoczywa po finale ligi mistrzów. W meczu z Algierią powinien zagrać już przynajmniej 45minut co będzie stanowić ogromne wzmocnienie ofensywy portugalczyków. Na ostatniego rywala przed mundialem Portugalia wybrała sobie wyjątkowo słabego rywala. Algieria w eliminacjach do mundialu była outsiderem swojej grupy w strefie afrykańskiej (tylko 2 punkty w 6 meczach). Do tego przegrali 3 ostatnie swoje mecze towarzyskie w tym z egzotycznymi Wyspami Zielonego Przylądka tracąc 3 gole. Moim zdaniem Portugalia wybrała sobie tego rywala wręcz na „rozstrzelanie”, nabranie pewności siebie i sama może pokryć proponowaną linię.